Zadaje pytanie, które wydaje się śmiałe w środku lekcji… ale odpowiedź całkowicie ją zaskoczy (i ciebie też)!

Bingo! Pani Perrin promienieje!

„Dokładnie, Laurent! Źrenica może powiększyć się dziesięciokrotnie pod wpływem światła.”

Ogólna ulga. Nerwowy śmiech. Marie, z kolei, pozostaje bez słowa, wyraźnie zaskoczona. Zażenowanie ustępuje miejsca wspólnemu śmiechowi – i pewnej dumie Laurenta, który właśnie zabłysnął na swój sposób.

Miłe przypomnienie o pokorze… i poczuciu humoru!

Czy pamiętasz moment na lekcji, kiedy proste ćwiczenie przerodziło się w niezapomnianą anegdotę? Jedną z tych scen, które zapadają w pamięć, bo są mieszanką nieporozumień, niespodzianek… i wybuchów śmiechu? Tego dnia, w klasie szóstej, proste pytanie z biologii wywołało nieoczekiwane poruszenie – i cenną lekcję życia!
Pytanie, które naprawdę dało początek…

Wszystko zaczyna się dość zwyczajnie. Pani Perrin, nauczycielka nauk ścisłych, równie pełna pasji, co psotna, zadaje swoim uczniom pytania: