13 oznak, że ktoś w Twoim otoczeniu może mieć na Ciebie negatywny wpływ

Czy kiedykolwiek miałeś to uporczywe uczucie, że pozornie nieistotny związek wysysa z ciebie energię, a ty tak naprawdę nie rozumiesz dlaczego? Czasami to nie słowa cię przytłaczają, ale powtarzające się zachowania. Pewne wzorce, gdy staną się regularne, mogą przekształcić związek w prawdziwą emocjonalną zagadkę. Jakie to sygnały, które często ignorujemy zbyt długo? A przede wszystkim, jak je rozpoznać, zanim zachwieją naszym spokojem ducha i zakłócą nasze emocjonalne samopoczucie?

Zrozumienie postaw, które zaburzają równowagę

Czasami, nieświadomie, ktoś narzuca swoje idee jako absolutną prawdę. W obliczu takiej sytuacji dialog przypomina raczej tor przeszkód niż szczerą rozmowę. Często kończy się to frustracją, ponieważ nie potrafimy dać się usłyszeć. Jednak dla utrzymania harmonijnej relacji, otwarta i elastyczna komunikacja pozostaje niezbędna. Z drugiej strony, jeśli regularnie napotykasz mur oporu, normalne jest odczuwanie uporczywego niepokoju, będącego oznaką  braku równowagi w relacji .

Kolejnym niepokojącym zachowaniem jest tendencja do „manipulowania” faktami dla własnych interesów. Nie jest to nic nielegalnego, ale subtelny sposób na sterowanie rozmową lub bagatelizowanie pewnych elementów, aby zachować kontrolę. Z czasem może to prowadzić do utraty orientacji i zwątpienia we własną percepcję, jakby rzeczywistość stopniowo się wymykała.

Kiedy odpowiedzialność zawsze wydaje się spoczywać na innych

Prawdopodobnie znasz tę sytuację: pojawia się nieporozumienie, ale druga osoba systematycznie odmawia wzięcia odpowiedzialności. Brak autorefleksji, brak przeprosin, nawet gdy błąd jest oczywisty. Ta niechęć do przyznania się do błędów wywołuje ciągłe napięcie i może nieumyślnie postawić cię w roli „tego, który przesadza”. Jednak pokojowa relacja opiera się na słuchaniu i równowadze, a nie na ciągłym usprawiedliwianiu.

Podobnie, niektórzy ludzie nigdy nie biorą pod uwagę czasu innych: odkładane spotkania, zapominane spotkania, notoryczne spóźnienia… W małych dawkach zdarza się to każdemu. Ale kiedy staje się to sposobem działania, to tak, jakby twoja własna organizacja przestała mieć znaczenie.