„Nie wykluczamy żadnej możliwości” – oświadczyła prokuratura w Antwerpii, zdając sobie sprawę, że całkowity brak raportów znacznie komplikuje śledztwo.
Zeznania partnera: „Wyszła w nocy”.
Partner Heidi, ojciec jej trójki dzieci, został przesłuchany przez policję. Według niego młoda kobieta opuściła dom bez uprzedzenia, zabierając ze sobą wszystkie swoje rzeczy osobiste.
„Znam Heidi na wylot” – wyjaśnił. „Jeśli czuje się prześladowana, ucieka jeszcze dalej. Dlatego nie powiadomiłem od razu policji”.
Twierdzi, że sam brał udział w poszukiwaniach, ale bez powodzenia. Jego słowa odzwierciedlają zarówno rezygnację, jak i zmęczenie:
„Moje dzieci szukały swojej matki. W pewnym momencie się zatrzymujemy. Dzisiaj, jeśli okaże się, że żyje, może mówić, ale nie będzie już częścią naszego życia”.
