Za radą doświadczonego endokrynologa wyeliminowałam 7 produktów spożywczych: dodatkowe kilogramy zniknęły błyskawicznie i już nie powróciły.

7 produktów, których należy unikać w imię odchudzania

Nr 7 – Mięso czerwone i jego przetwory.

Częste spożywanie wołowiny, wieprzowiny, jagnięciny, a zwłaszcza kiełbas, boczku i wędlin, sprzyja cukrzycy i przybieraniu na wadze. Ogranicz czerwone mięso; preferuj kurczaka, indyka i królika.

 

Nr 6 – Ziemniaki.

To klasyk kuchni bułgarskiej. Zawarta w nim skrobia rozkłada się na cukry proste i sprzyja przybieraniu na wadze. Spożywaj z umiarem, bez masła i tłustych sosów.

 

Nr 5 – Masło krowie.

Źródło tłuszczów nasyconych i cholesterolu. Przy niskiej aktywności fizycznej może łatwo wpływać na wagę. W przypadku wysokiego poziomu cholesterolu najlepiej je wykluczyć.

 

Nr 4 – Napoje gazowane i słodkie.

Nawet napoje „dietetyczne” zawierają ukryte cukry i substancje chemiczne. Wątroba jest zaburzona, a konserwanty szkodzą układowi pokarmowemu.

 

Nr 3 – Orzechy.

Przydatne, ale wysokokaloryczne. Nie przekraczać 30 g dziennie, tylko naturalne owoce – bez soli, lukru i dodatków.

 

Nr 2 – Produkty mleczne pełnoziarniste.

Wysoka zawartość tłuszczu jest wrogiem płaskiego brzucha. Laktoza może powodować wzdęcia, zaparcia i skoki poziomu cukru we krwi. Zachowaj szczególną ostrożność, jeśli chorujesz na cukrzycę lub masz nadwagę.

 

Nr 1 – Słodycze i ciastka:

Bomby kaloryczne, które szkodzą sylwetce i zdrowiu. Zamiennik: chleb pełnoziarnisty lub żytni – do 2-3 kromek dziennie.

 

Pamiętaj o najważniejszej rzeczy

Niniejszy artykuł nie jest poradnikiem medycznym, nie stawia diagnoz i nie obiecuje cudownego lekarstwa. Wszelkie istotne zmiany w diecie powinny być wprowadzane pod nadzorem lekarza. Tylko specjalista, na podstawie analizy i cech organizmu, może opracować skuteczną strategię.

 

Zachowaj ostrożność i nie eksperymentuj na ślepo. Profesjonalna rada jest lepsza niż lata bezowocnych eksperymentów z tą samą rzeczą.

 

Jeśli artykuł okazał się pomocny, podziel się swoimi przemyśleniami w komentarzach.

 

Niniejszy artykuł ma charakter wyłącznie informacyjny. Unikaj samoleczenia i zawsze skonsultuj się z wykwalifikowanym lekarzem przed zastosowaniem jakichkolwiek informacji zawartych w tym tekście. Zespół redakcyjny nie gwarantuje żadnych rezultatów i nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek szkody wynikające z jego stosowania.

ciąg dalszy na następnej stronie