oje zaufanie do niego legło w gruzach i miałam problem z przystosowaniem się do nowej, skomplikowanej rzeczywistości. Rozważałam nawet oddanie Elli do adopcji.
Właśnie gdy zaczynałem rozumieć sytuację, tajemnicza kobieta na plaży ostrzegła mnie, żebym „uciekał, bo inaczej ucieknę”, i zasugerowała jeszcze mroczniejsze sekrety z przeszłości Scotta.
Kilka tygodni później dowiedziałem się, że Scott ma sekretną żonę i niebezpieczne powiązania z sektą.
Kiedy zaakceptowałam tę nową prawdę i dowiedziałam się, że jestem w ciąży, uświadomiłam sobie, że wpadłam w sieć kłamstw.
