„Nie płacz już, kochanie, to już koniec” – mruknęła Elise, głaszcząc mokrą buzię nieznajomego chłopca. „Jak masz na imię, proszę pani?” Nino, dwunastoletni chłopiec, drżący w deszczu.

Znów pada deszcz… ale moje serce jest ciepłe

Pewnego wieczoru, gdy znów zaczął padać deszcz, otworzyli okno, żeby posłuchać. „Pamiętasz?” – zapytał Julien. Elise się uśmiechnęła. Tak, wszystko zaczęło się od kilku kropel, kurtki naciągniętej na wątłe ramiona i „Jestem tutaj”, które po prostu zmieniło wszystko.