YouTube
Po 11 dniach Ryan wrócił do domu, aby zastanowić się, czy czekać na swoje życie, czy odłączyć ją od aparatury podtrzymującej życie, zgodnie z sugestią lekarzy. Lekarze byli pewni, że nie będzie poprawy…
Wiedział, że gdy tylko odłączą ją od aparatury podtrzymującej życie, wkrótce umrze. Czternastego dnia podjął decyzję o odłączeniu jej od aparatury i pozwolił jej umrzeć…
Około 5 godzin po odłączeniu jej od aparatury podtrzymującej życie, Jill zaczęła mamrotać i się ruszać. Ryan był załamany, że był obecny na miejscu zdarzenia, kiedy cierpiała i wyszedł, aż do jej śmierci.
Wyraźnie pamięta następne chwile: „Pielęgniarka wyszła i powiedziała: ‘Myślę, że musi pan wejść, ona rozmawia’”.
Wszedł tam, spodziewając się, że ostatnie słowa wypowie, gdy ona wejdzie do świata duchowego, ale kiedy wszedł, wspomina szok, jaki przeżył: „Wszedłem, a Jill mówiła. Pierwszą rzeczą, jaką powiedziała, było: »Wyciągnij mnie stąd. Chcę wrócić do domu«”.
Ryan nie mógł zrozumieć sytuacji i pokręcił głową z niedowierzaniem.
