Czy Hugh Grant porzucił komedie romantyczne? W wieku 65 lat brytyjski aktor najwyraźniej zamienił swoją wiecznie romantyczną osobowość na coś o wiele bardziej dramatycznego, a nawet przerażającego. Niedawno zagrał w horrorze „Heretic” w reżyserii Scotta Becka i Bryana Woodsa, w którym wcielił się w mężczyznę, który uwięził dwóch mormonów-misjonarzy. Zaskakujący wybór dla kogoś, kto przyzwyczaił nas do komedii romantycznych i lekkich fabuł. „Cztery wesela i pogrzeb”, „Notting Hill”, „Dziennik Bridget Jones”, „Rozważna i romantyczna”… lista jest długa.